Duża klapa nie dużo później i nie w 900, bo już w 74 pojawił się 99 trzydrzwiowy.
Kuba
96 jak najbardziej nawiązuje do sreamline za sprawą swoich korzeni – Saab jako firma lotnicza posiadała tunel aerodynamiczny i korzystała z niego przy od początku tworzenia samochodów. Kształt 96 wywodzi się w prostej linii od pierwszego modelu produkcyjnego czyli 92 – kolejne wersje produkycjne były w zasadzie liftingami tego samego pojazdu – wydłużano maskę , powiększano lampy tylne i migacze, dodawano czarny plastik przez co całość stawała się coraz mniej spójna. Pierwsza klapa tylna otwierana z szybą pojawiła się w modelu 99 a nie 900. Z kolei zmiana wizerunku z prostego auta dla mas na wyszukany pojazd dla architektów i lekarzy przyszła wraz z modelem 900 i szałem na wszystko co miało w nazwie „turbo” za sprawą takiej właśnie wersji jeszcze modelu 99. W kwestii zabicia marki przez GM – pełna zgodność.
Marek
Bardzo mnie ciekawi, podoba się Panu stylistyka Saab’a 900 pierwszej generacji?
Syreniarz
Biegi w trabancie beznadziejnie chodzą? Nie ma chyba samochodu z biegami pod kierownicą, w którym biegi wchodzą tak płynnie i nigdy się nie rozregulowywują.
Lukasz Buko
Wczoraj jeździłem Oldsem Eighty Eight z 72 i też miał kontrolkę Fasten Seat Belts i bzyczek 😛
Pierr D.
Wolne kolo to spadek po dwusuwie. Dwusuwa konczy hamowanie silnikiem, on musi sie krecic i miec duzo paliwa/smaru. Z. Lomnik musi sie douczyc.
eeeetam
Jak już jesteśmy w temacie… pamięta ktoś film (brytyjski?) z lat może 80., gdzie bohater porusza się Saabem, a jedna z jego dziewczyn mówi do drugiej, iż on (tj. ten facet) „dobrze gwałci”… Film normalny, żadne tam nawet soft porno…
admin
Pierr D. – doskonale o tym wiem ale to nie jest dwusuw, więc po co o tym mówić? W którym miejscu popełniłem błąd że „muszę się douczyć”?
Tak, nie ma tu swobody wypowiedzi – uargumentuj swój komentarz albo go wywalam
Karol
Syreniarz, racja jak na taką prostą konstrukcję chodzą spoko pod warunkiem że się regularnie smaruje te 3 punkty. Pamiętam tego zlomnikowego traba – mix kilku roczników to i może biegi słabo chodziły jak np.sprzęgła nie miał 😛
A do saabów nic nie mam, fajne auta ciut inne niż wszystkie o i to chodzi…
Pierr D.
Adminie, najpierw opracowano dluzszy przod. Zdarzaly sie 96 z dlugim przodem i dwusuwem. Potem zaczeli montowac V4. A skrzynia zostala z dwusuwa, wiec i wolne kolo zostalo, ale do v4 nie bylo konieczne. Wolne kolo to spadek po dwusuwie, a nie celowy bajer
dla latwiejszej zmiany biegow.
Niech zyje Admin !
Tfu z wolnoscia wypowiedzi!
tata
Moje pierwsze samochody to były kolejno dwa klasyczne trabbunty universal i jeden sedan ale z hycomatem – w każdym z nich przełączanie biegów to było jak przysłowiowy nóż w masło w porównaniu z tym cholernym dyszlem ojcowej skarpety……
Pierr D.
No i cieszy nas czytelnikow niezmiernie , iz red naczelny doskonale wie ze fordziarze v4 i saabiarze v4 wymieniaja sie doswiadczeniami w.s. silnikow na forach i zlotach, a jednak skrzynie maja inne.
W takim v4 jest takie fajne textolitowe zebate kolo rozrzadu. Prawie wiecznego.
damianyk
To „Fasten Seat Belts” daje 10% oceny EuroNCAP, szwedzi przewidzieli.
KIEROWCA
Pierr D. ===to co piszesz to czysta teoria książkowa ponieważ te wolne koła w większości Syren były rozsypane i zjeżdżając z góry albo zbliżając się do skrzyżowania po prostu wrzucało się na luz.
Nikt tego nie używał a znałem i takich, którzy nawet nie wiedzieli, że mają tego typu ustrojstwo.
Powiesz no ale nie mieli instrukcji? Nie mogli sobie doczytać?
Prawo jazdy każdy zdawał na maluchu, Polonezie albo Uniaczu a tam tego nie było. Syrenę kupowało się za max. 400 zł tylko i wyłącznie dlatego, że była tania. Nikt nie wnikał.
Pierr D.
W saabie wszystko zazwyczaj dziala. Jaki saab jest taki jest, ale bardzo solidnie i starannie wykonany.
Prosze nie mowmy o syrenach i polonezach.
dono
Eeetam, miales jakiegos popsutego Trampka. W moim biegi chodzily jak zloto. W Warczyburgu troche mniej precyzyjnie, ale wiele lepiej, niz w polskich wynalazkach. No i wolne kolo.
Marian
Cuuudo! Saab najlepsze samochody i te nawiązania do lotnictwa tak na zewnątrz i wewnątrz. Wspaniałe wspomnienia.
Duża klapa nie dużo później i nie w 900, bo już w 74 pojawił się 99 trzydrzwiowy.
96 jak najbardziej nawiązuje do sreamline za sprawą swoich korzeni – Saab jako firma lotnicza posiadała tunel aerodynamiczny i korzystała z niego przy od początku tworzenia samochodów. Kształt 96 wywodzi się w prostej linii od pierwszego modelu produkcyjnego czyli 92 – kolejne wersje produkycjne były w zasadzie liftingami tego samego pojazdu – wydłużano maskę , powiększano lampy tylne i migacze, dodawano czarny plastik przez co całość stawała się coraz mniej spójna. Pierwsza klapa tylna otwierana z szybą pojawiła się w modelu 99 a nie 900. Z kolei zmiana wizerunku z prostego auta dla mas na wyszukany pojazd dla architektów i lekarzy przyszła wraz z modelem 900 i szałem na wszystko co miało w nazwie „turbo” za sprawą takiej właśnie wersji jeszcze modelu 99. W kwestii zabicia marki przez GM – pełna zgodność.
Bardzo mnie ciekawi, podoba się Panu stylistyka Saab’a 900 pierwszej generacji?
Biegi w trabancie beznadziejnie chodzą? Nie ma chyba samochodu z biegami pod kierownicą, w którym biegi wchodzą tak płynnie i nigdy się nie rozregulowywują.
Wczoraj jeździłem Oldsem Eighty Eight z 72 i też miał kontrolkę Fasten Seat Belts i bzyczek 😛
Wolne kolo to spadek po dwusuwie. Dwusuwa konczy hamowanie silnikiem, on musi sie krecic i miec duzo paliwa/smaru. Z. Lomnik musi sie douczyc.
Jak już jesteśmy w temacie… pamięta ktoś film (brytyjski?) z lat może 80., gdzie bohater porusza się Saabem, a jedna z jego dziewczyn mówi do drugiej, iż on (tj. ten facet) „dobrze gwałci”… Film normalny, żadne tam nawet soft porno…
Pierr D. – doskonale o tym wiem ale to nie jest dwusuw, więc po co o tym mówić? W którym miejscu popełniłem błąd że „muszę się douczyć”?
Tak, nie ma tu swobody wypowiedzi – uargumentuj swój komentarz albo go wywalam
Syreniarz, racja jak na taką prostą konstrukcję chodzą spoko pod warunkiem że się regularnie smaruje te 3 punkty. Pamiętam tego zlomnikowego traba – mix kilku roczników to i może biegi słabo chodziły jak np.sprzęgła nie miał 😛
A do saabów nic nie mam, fajne auta ciut inne niż wszystkie o i to chodzi…
Adminie, najpierw opracowano dluzszy przod. Zdarzaly sie 96 z dlugim przodem i dwusuwem. Potem zaczeli montowac V4. A skrzynia zostala z dwusuwa, wiec i wolne kolo zostalo, ale do v4 nie bylo konieczne. Wolne kolo to spadek po dwusuwie, a nie celowy bajer
dla latwiejszej zmiany biegow.
Niech zyje Admin !
Tfu z wolnoscia wypowiedzi!
Moje pierwsze samochody to były kolejno dwa klasyczne trabbunty universal i jeden sedan ale z hycomatem – w każdym z nich przełączanie biegów to było jak przysłowiowy nóż w masło w porównaniu z tym cholernym dyszlem ojcowej skarpety……
No i cieszy nas czytelnikow niezmiernie , iz red naczelny doskonale wie ze fordziarze v4 i saabiarze v4 wymieniaja sie doswiadczeniami w.s. silnikow na forach i zlotach, a jednak skrzynie maja inne.
W takim v4 jest takie fajne textolitowe zebate kolo rozrzadu. Prawie wiecznego.
To „Fasten Seat Belts” daje 10% oceny EuroNCAP, szwedzi przewidzieli.
Pierr D. ===to co piszesz to czysta teoria książkowa ponieważ te wolne koła w większości Syren były rozsypane i zjeżdżając z góry albo zbliżając się do skrzyżowania po prostu wrzucało się na luz.
Nikt tego nie używał a znałem i takich, którzy nawet nie wiedzieli, że mają tego typu ustrojstwo.
Powiesz no ale nie mieli instrukcji? Nie mogli sobie doczytać?
Prawo jazdy każdy zdawał na maluchu, Polonezie albo Uniaczu a tam tego nie było. Syrenę kupowało się za max. 400 zł tylko i wyłącznie dlatego, że była tania. Nikt nie wnikał.
W saabie wszystko zazwyczaj dziala. Jaki saab jest taki jest, ale bardzo solidnie i starannie wykonany.
Prosze nie mowmy o syrenach i polonezach.
Eeetam, miales jakiegos popsutego Trampka. W moim biegi chodzily jak zloto. W Warczyburgu troche mniej precyzyjnie, ale wiele lepiej, niz w polskich wynalazkach. No i wolne kolo.
Cuuudo! Saab najlepsze samochody i te nawiązania do lotnictwa tak na zewnątrz i wewnątrz. Wspaniałe wspomnienia.